INDIANIE.net

[Morderca]

Myślę żeby stworzyć takie coś jak PRZEKAZYWANIE RYB I ZIÓŁ innym osobom. Co wy na to??

[Borszczu]

Lipa bo to nasili push.

[Morderca]

To by było nawet dobra, że na przykład dana osoba expi, i inni jej przekazuje te ryby i zioła, a ta osoba zamiast złoto tracić to jej przybywa

[Holigula_Mixrus]

Jestem za nie... Powód podał juz borszczu...

[Old_Shatterhand]

Mówiłem, już o tym, żeby efekty pracy wprowadzić na rynek. Przekazywanie raczej nie jest dobre... Powód już podany. Niech zostanie jak jest. Tylko kosmetyka musi być przeprowadzona. SiVo miał to zrobić.

[mietek3]

Lepsza byłaby możliwość sprzedawania na bazarze ziół i ryb

[Morderca]

No ja też tak myślę ale można by było sprzedawać je w większej ilości na przykład 5000 ziół

[mietek3]

nie no, można by było dowolną ilość, i by sie sprzedawało "na sztuki" tak jak z piórkami, "cena za sztukę" i każdy by se obliczł dla kogo się opłaca kupić, np ja w źródle mam 5 energi za 50 czyli 10 za 1 energię, np. za 9 za 1 rybę bym kupił a za 11 za 1 rybę by mi się nie opłacało, co wy na to?

[wredna_squaw]

Jestem za, z tym, że powinno to być zrobione bardziej "bazarowo". Wystawiam jakąś ilość ryb i podaję cenę a nabywca wybiera ile tych ryb chce kupić. Oczywiście dotyczy to wystawienia na bazar publiczny a nie komuś... A - cena mogłaby być ułamkowa, czyli wystawiając 700 ryb mogłabym powiedzieć, że chcę za nie dostać 6500 złota a kupujący płaciliby proporcjonalnie do ilości. Oczywiście prowizja tylko za utarg

Jak ktoś chciałby uniknąć prób nieuczciwego wspomagania to oczywiście możnaby uniemożliwić sprzedaż rybek i ziół wybranej osobie choć metod jest na tyle dużo, że takie sztuczne ograniczanie nie ma sensu.

Troszkę boleję, że nie ma - tak jak dawniej - płukania złota w zależności od poziomu, ale do tego potrzebne byłoby wprowadzenie trzeciego elementu. Tylko do czego miałby służyć... Może jakieś powolne zbieranie elementów pióra?

[Old_Shatterhand]

Tak jak mówił Mietek: sprzedawanie efektów pracy jak piórek. Zawsze można wystawić 10 ofert czy więcej...

[wredna_squaw]

Jednak upierałabym się przy swoim pomyśle. Dlaczego? Bo piórek potrzeba kilka a takich rybek trzeba kilkadziesiąt a nawet ponad setkę na raz. A dziennie może liczba ta wyrażać się w tysiącach. Dlatego - żeby nie zaśmiecać bazaru ofertami - zrobiłabym sprzedaż detaliczną na sztuki ale wystawiając hurtową ilość.

Kolejna wersja tego argumentu - mało kto ma na raz ponad setkę piórek. A takich rybek zebrałam już około 5000... I jak mam je wystawić - w porcjach po 50, 100 czy 500?

Ideałem byłaby możliwość podania minimalnego zakupu. Znaczy się wystawiam 5000 ryb za 60000 złota ale pod warunkiem zakupu minimum 1000. Ktoś przychodzi i kupuje 1500 i płaci za to 18000. Następna osoba kupuje 2000 za 24000. Kolejna kupi 1000 za 12000 i zostanie mi 500, których nikt już kupić nie może, więc przydałoby się, żeby system dał mi komunikat, że oferta zostaje wycofana z powodu spadku ilości poniżej minimalnej...

[Molph]

[Ukryty_Samuraj]

[Old_Shatterhand]

Tym magicznym itemem w ogóle nie powinno być piórko tylko tzw. "woreczek z lekami". Kto się otarł o Maya, czy Coopera wie o co chodzi. I wtedy można by było kombinować zrobienie dłuuuugiej wyprawy po leki jak to robili młodzi przyszli wojownicy, którzy nie mieli jeszcze wojowniczego imienia. Również ci, którzy padli musieli albo zabić wroga, który im ukradł leki, albo iść po nowe i nadać sobie nowe imię.